W dzisiejszym szybkim tempie życia, poranki często stają się chaotyczne i pełne pośpiechu. Jednak zaczynając dzień w minimalistycznym stylu, możemy stworzyć przestrzeń na spokój, refleksję i produktywność.

Sama nie jestem fanką delektowania się kawą o poranku. Preferuję raczej wstać, wyjść z psem, spakować lunch do pracy i wyjść. Niczego jednak nie wykonuję w pośpiechu i dzięki temu pobudki nigdy nie są dla mnie stresujące. Oto kilka prostych kroków, które pomogą Ci wprowadzić minimalizm w porannych godzinach.

Wcześniejsze wstawanie


Wczesne wstawanie daje czas na spokojne rozpoczęcie dnia. Wystarczy kilka dodatkowych minut, aby uniknąć porannego pośpiechu. Mój budzik nastawiony mam na godzinę 6.15 jednak budzę się sama z siebie kilka minut przed alarmem. Dzięki temu mogę na spokojnie poprzeciągać się w łóżku, a nie wyrywać spod kołdry.

Prosta rutyna pielęgnacyjna


Minimalistyczna rutyna pielęgnacyjna może pomóc zredukować poranne zamieszanie. Wybierz kilka podstawowych produktów, które najlepiej odpowiadają Twojej skórze i trzymaj się ich. Mniej produktów oznacza mniej decyzji do podjęcia i więcej czasu na inne rzeczy. Codziennie rano mam ten sam schemat, zęby, pielęgnacja twarzy, nałożenie kremu i uczesanie włosów. Latem rezygnuję z makijażu, bo przy wysokich temperaturach moja skóra się gotuje pod podkładem. Jednak jesienią i zimą lubię dodać sobie trochę koloru. Wtedy używam maksymalnie dwóch-trzech kosmetyków.

Zdrowe śniadanie


Jakiś czas temu przeczytałam na blogu simplicite.pl, aby jeść codziennie to samo śniadanie. Początkowo wydało mi się to koszmarnym pomysłem, ale cóż… zaczęłam tak robić. Nie jestem wielką fanką owsianek, ale moim ostatnim ulubieńcem jest jogurt z mrożonymi owocami i granolą. W każdy dzień roboczy jem to samo i będę z Wami szczera – ogromnie oszczędza mi to czas.

Poranna aktywność


Nie ma siły, która zmusiłaby mnie na ten moment do porannego biegania lub jogi. Za to poranne wyjście z psem i 30-minutowy spacer do pracy, zapewnia mi poranną aktywność. Dobrym rozwiązaniem może być również zastąpienie komunikacji miejskiej rowerem.

Ograniczenie technologii


Wiem, jak ważne jest ograniczenie negatywnych bodźców z samego rana. Nie mamy niestety często wpływu na to, jakie treści pojawią nam się na głównej. Wielokrotnie spotkałam się z tym, że pojawiły się posty lub filmy, który od rana psuły mi krew. Nie będę udawać, że nie sięgam rano po telefon, ale staram się sprawdzić tylko najpotrzebniejsze rzeczy, nie poświęcam czasu na oglądanie rolek. Ograniczenie ekspozycji na ekrany rano może pomóc w zachowaniu spokoju i skupienia.

Minimalistyczna garderoba


Jeśli od dłuższego czasu praktykujesz minimalizm, to prawdopodobnie słynne nie mam co na siebie włożyć już dawno przeszło do historii. Nie muszę wieczorem przygotowywać sobie zestawu ubrań, bo w szafie zawsze mam coś, w czym się dobrze czuję.


Minimalistyczne poranki to klucz do spokojnego i produktywnego dnia. Wprowadzając kilka prostych zmian do swojej porannej rutyny, możesz stworzyć przestrzeń na spokój, refleksję i lepsze zarządzanie czasem. Pamiętaj, że minimalizm to nie tylko redukcja przedmiotów, ale także świadome podejście do codziennych czynności.