Sen jest czymś, co ludzie pielęgnują od zawsze. Jednak kiedyś o higienę snu można było łatwiej zadbać. Dziś dobry sen często poprzedzony jest walką ze złymi nawykami.
Higiena snu kiedyś i dzisiaj
Wyobraź sobie, jak mogła wyglądać wieczorna rutyna Twojej praprababci. Prawdopodobnie po całym dniu pracy i czasie spędzonym na świeżym powietrzu zawiązywała warkocz, a następnie w koszuli po kostki biegła po zimnej podłodze, żeby wskoczyć pod pierzynę. Tam przy świetle świec czytała książkę, zapisywała coś w dzienniku lub odmawiała modlitwę.
A jak wygląda Twoja rutyna? Niech zgadnę. Osiem godzin przed komputerem, kolejne osiem na przeglądanie mediów społecznościowych. Twoja postura może przypominać coś na kształt banana wymieszanego z lampką nocną. Co jadłeś w ciągu dnia? Nie, 4 kubki kawy to nie posiłek. A potem zasypiasz w tej duchocie, z głową na czymś, co jeszcze kilka lat temu mogło być uznane za poduszkę.
Oczywiście to bardzo ekstremalny przykład. Myślę jednak, że każdy kiedyś zagwarantował sobie taki dzień, który nie zaowocował dobrym snem. No cóż, może czas wziąć przykład z praprababki. I nie mam tutaj na myśli wiązania warkocza i nocnej koszuli po kostki.
Dobra poduszka lekiem na całe zło
Pamiętam jedną nieprzespaną noc, w której trakcie przerzucałam się z jednego boku na drugi. Zmiętolona poduszka przypominała niewygodny kamień, a prześcieradło dawno zwinęło się gdzieś na wysokości kolan. Około godziny trzeciej przeklinałam wszystko dookoła i przyrzekłam sobie, że skończę z tym szaleństwem następnego dnia.
Jest coś, o czym nie uczą w szkole, a powinni. Za pierwsze zarobione pieniądze nie warto inwestować w nowe ubrania, imprezy, czy hobby. Warto kupić porządny materac, poduszki, komplet pościeli i dopasowane prześcieradła. Chociaż rachunek mocno wciśnie w ziemię, warto.
Jak zadbać o dobry sen?
Wierzę, że dobry poranek zaczyna się wieczorem. Dlatego przed samym snem warto porządnie przewietrzyć sypialnię, zjeść coś lekkiego i odłożyć telefon. Jeśli cenisz sobie wygodę i spokój, postaw na jedną poduszkę, kołdrę i dopasowane prześcieradło. Uwierz mi, sen będzie przyjemniejszy, kiedy nie będzie Ciebie przyciskać tonowa kołdra i cztery koce.
Największy antagonista dobrego snu
Godzinne przeglądanie mediów społecznościowych bardzo psuje jakość snu. Światło emitowane z telefonu mocno rozbudza. Przed zaśnięciem najlepiej wyciszyć organizm i nie dostarczać sobie kolejnych rozpraszaczy. Zamiast wieczornego przeglądania telefonu można wybrać medytację, jogę lub czytanie książek. Takie praktyki pozwolą uspokoić myśli po ciężkim dniu i przygotować nas do snu.
Higiena snu w 5 krokach
Poprawienie jakości swojego snu nie jest ciężkie, ale wymaga zmiany nawyków. Dlatego zawsze warto pamiętać o:
- Prześcieleniu łóżka
- Przewietrzeniu pokoju przed snem
- Odłożeniu godzinę przed snem telefonu
- Zjedzeniu czegoś lekkiego
- Zapewnieniu sobie aktywności, która zastąpi spędzanie czasu na telefonie.
Zamiast serialu można przeczytać rozdział książki, porozciągać się lub zadbać o wieczorne spa. Sposobów na wieczorną rutynę jest wiele, ale rezultat jest tylko jeden – dobry sen.
Napisz w komentarzu, jak wygląda Twoje dbanie o higienę snu.