Gadżety reklamowe to te małe pierdółki, które z łatwością pojawiają się w naszym domu. Myślę, że każdy z nas ma w swojej przestrzeni coś, co pojawiło się nagle, nikt tego nie potrzebował, ale było za darmo, więc jakoś tak samo wyszło.

Zaczynając przygodę z minimalizmem pierwszym pytaniem, jakie pojawia się w głowie jest to: Co wyrzucić? Najłatwiejsze przedmioty do pozbycia się z naszej przestrzeni to gadżety reklamowe.

Gadżety reklamowe nie takie straszne

Niektóre z gadżetów reklamowych w umiarze są całkiem przydatne. Sama korzystam z toreb płóciennych (z tego powodu nigdy nie kupiłam takiej torby w sklepie), długopisy czy pendrive. Niektóre firmy idą o krok dalej i tworzą rzeczy ze swoim logo, które są dobrej jakości i mogą posłużyć przez lata. Ostatnio zgarnęłam wielorazową składaną słomkę, którą trzymam w torebce oraz butelkę filtrującą wodę. Inne gadżety reklamowe przyprawiają mnie o dreszcze. Jakie gadżety reklamowe możesz wyrzucić już dzisiaj?

  • Koszulki z logiem firmy
  • Smycze na klucze lub identyfikatory
  • Magnesy
  • Kubki
  • Breloczki
  • Podkładki pod kubek.

Nie jesteś tablicą reklamową

Lubimy darmowe rzeczy. Nie ma co się kłócić, już sam rabat poprawia nam humor. Jeszcze lepiej jest, kiedy dostaniemy coś za darmo. To poczucie zdobycia nawet tak błahej rzeczy jak notatnik jest przez kilka sekund ogromnie fascynujące. No właśnie, to kilka sekund jest tutaj kluczowe. Kiedy przyjdziesz już do domu z TYM CZYMŚ, stwierdzasz, że w sumie nie jest Ci to zbytnio potrzebne. Nie ubierzesz nigdzie koszulki z logiem jakieś firmy, okulary nie mają filtra przeciwsłonecznego, a jeśli już weźmiesz torbę na zakupy to tak, aby logo było niewidoczne. Nie jesteś tablicą reklamową i nie musisz odwdzięczać się firmie za to, że dała Ci coś za darmo.

Minimalizm w domu — otaczaj się tym, co piękne i przydatne

Przestrzeń, w jakiej jesteśmy, wpływa na nasze samopoczucie. Niepozmywane naczynia, brudny blat, lepiący się stół od ostatniego przygotowywania posiłku nie zachęci nikogo do wypicia w tym miejscu porannej kawy. Tak samo negatywnie wpływa na nas pobudka w dusznym pokoju, w skołtunionej pościeli, gdzie pierwszym, co zobaczymy po otworzeniu oczu, będzie krzesło z którego przelewają się ubrania. Dlatego tak jak o higienę snu, trzeba zadbać również o naszą przestrzeń.

Przedmioty mają wpływ na samopoczucie

Wydaje mi się, że często zapominamy o tym, aby celebrować codzienne czynności. Postawienie kwiatów na stole, zjedzenie dobrego domowego obiadu i wypicie herbaty z ulubionego kubka to czynności, które naprawdę potrafią poprawić samopoczucie.

Wyobraź sobie swój ulubiony poranek. Myślę, że na pewno nie będzie tam miejsca na poranną kawę wypitą z kubka z logiem firmy, zwłaszcza firmy, w której pracujesz. No, chyba że jesteś tym typem, który uwielbia w sobotni poranek rozmyślać o swojej pracy.

Powiedź nie gadżetom reklamowy

Nie jest łatwo powiedzieć nie, kiedy w Twoją stronę zmierza papierowa torebeczka wypełniona gadżetami reklamowymi. Sama ciekawość tego, co jest w środku, może być większa niż Twoja asertywność. Mimo wszystko zachęcam Ciebie do tego, abyś rozejrzała się dookoła siebie i zobaczyła, ile gadżetów reklamowych widzisz. Czy te przedmioty są niezbędne, czy korzystasz z nich regularnie? Może właśnie taki rachunek uświadomi Ci, że nie potrzebujesz kolejnych darmowych przydasiów.

Co z oczu to z serca — wyrzuć zbędne przedmioty

Pozbywanie się rzeczy ze swojej przestrzeni nie powinno odbywać się na siłę. Jaki sens jest wyrzucać dobry długopis czy czysty notatnik? To już nie tylko kwestia minimalizmu, ale też ekologii. Dlatego wyrzucam przedmioty tylko zużyte lub takie, które naprawdę są zbędne. Szukam przedmiotom drugiego domu, drugiego zastosowania (koszulki z logiem firm zawsze można pociąć na ściereczki), a kiedy już naprawdę nic z tym nie mogę zrobić (jak smycz na klucze) — wyrzucam. Dla gadżetów reklamowych nie powinno się mieć litości.

A jaki gadżet reklamowy Twoim zdaniem są najbardziej denerwujące?